Przetestowałem 10 narzędzi AI do produktywności - tylko 3 naprawdę działają

Przetestowałem 10 popularnych narzędzi AI do produktywności, żeby sprawdzić, które naprawdę oszczędzają czas, a które tylko udają pomocne. Bez ściemy, bez sponsorów – brutalnie szczerze o tym, co działa w 2025 roku, a co jest tylko sztucznym hype’em.

Przetestowałem 10 narzędzi AI do produktywności - tylko 3 naprawdę działają
audio-thumbnail
Artykuł w wersji audio
0:00
/354.35102040816327

Nie wiem, kiedy dokładnie to się stało, ale w pewnym momencie zaczęliśmy wszyscy żyć w iluzji, że wystarczy zainstalować kolejną apkę z AI, żeby nasze życie nagle stało się produktywne, uporządkowane i błyszczące jak plan tygodnia w Notion. Tylko że… nie.

Bo po kilku tygodniach testowania dziesięciu najpopularniejszych narzędzi do „zwiększania produktywności” doszedłem do wniosku, że większość z nich to tylko ładnie opakowany stres w nowym interfejsie.

🔍 Testowałem, jak człowiek – nie jak influencer

Nie dostałem żadnych linków afiliacyjnych, żadnych kodów rabatowych. Testowałem po prostu jako człowiek, który chce mniej chaosu w głowie.

Na tapet wpadły m.in.:

  • Notion AI
  • ChatGPT
  • Motion
  • ClickUp AI
  • Tana
  • Taskade
  • Magical AI
  • Superhuman AI
  • Obsidian + Copilot
  • Google Gemini

Dziesięć narzędzi, trzy tygodnie, dwa litry kawy dziennie.

I jedna brutalna prawda: większość tych cudów sztucznej inteligencji po prostu komplikuje życie, zamiast je uprościć.

💀 7 narzędzi, które mnie zawiodły

  1. Notion AI – niby wszystko w jednym miejscu, ale w praktyce… bałagan w innym formacie. Asystent AI pisze ładnie, ale płytko. Sprowadza kreatywność do korporacyjnej nowomowy. Po tygodniu moje notatki wyglądały jakby pisał je chatbot z LinkedIna.
  2. Motion – idea cudowna: AI samo układa ci dzień. W praktyce – przez dwa dni wyglądało to jak magia, a trzeciego dnia Motion uparcie wpychał mi spotkania o 7:30 rano, bo „tak optymalnie”. Dzięki, ale ja nie jestem korporacyjnym robotem.
  3. ClickUp AI – pomysł fajny, interfejs ładny, ale AI w ClickUpie jest jak ten kolega z pracy, który wszystko komentuje, ale nic nie robi. Generuje, streszcza, podsumowuje - tylko że wszystko wymaga potem poprawki. Czyli: niby oszczędność czasu, ale nie dla mnie.
  4. Magical AI – do automatyzacji maili i wiadomości. Testowałem. Po trzech próbach wylądowałem z odpowiedzią „Dziękuję za Twoje zainteresowanie naszym produktem!” wysłaną do znajomego, który zaprosił mnie na piwo.
  5. Superhuman AI – e-mailowy Rolls-Royce. Tyle że ja nie potrzebuję Rolls-Royce’a, tylko roweru, który działa. I nie kosztuje 30 dolarów miesięcznie.
  6. Tana – ciekawy koncept, ale to jak wchodzić w las notatek bez mapy. Zbyt wiele klikania, zbyt mało realnej pomocy.
  7. Gemini (Google) – spodziewałem się, że zastąpi mi ChatGPT. A dostałem coś między asystentem biurowym a przeglądarką z amnezją.

⚡️3 narzędzia, które naprawdę robią robotę

ChatGPT (Plus / GPT-4o)

Nie, nie dlatego, że tu piszę. Ale dlatego, że to jedyne narzędzie, które naprawdę rozumie kontekst.

Piszę tekst, planuję tydzień, tworzę strukturę kursu, nawet robię brainstorming nazw — ChatGPT towarzyszy mi jak dobry partner w rozmowie.

Tylko trzeba umieć z nim gadać. To nie Google. To nie wyszukiwarka. To narzędzie do myślenia razem z tobą.

💡 Pro tip: zrób sobie własne „Custom GPT” (czyli osobistą wersję asystenta z własnym stylem i wiedzą). To dopiero game changer.

📚 Źródło: openai.com, Antyweb – „ChatGPT: jak korzystać efektywnie”

Obsidian + Copilot / Text Generator Plugin

To był mind-blow.

Zamiast trzymać notatki w 15 miejscach, przerzuciłem wszystko do Obsidiana i połączyłem z prostym pluginem AI.

Efekt? Notatki same zaczęły się „łączyć”.

Kiedy piszę nowy tekst, system sam podsuwa mi fragmenty z dawnych wpisów. To jest organiczny mózg 2.0.

📚 Źródło: Obsidian Polska, ZaufanaTrzeciaStrona – „Dlaczego Obsidian zmienia sposób notowania”

Taskade AI

Niepozorne, ale genialne.

Łączy notatki, planowanie i brainstorming z AI, które faktycznie nie przeszkadza.

Po tygodniu pracy zauważyłem, że nie marnuję już czasu na formatowanie, tylko na faktyczne robienie rzeczy.

📚 Źródło: Taskade Blog, Antyweb – „Taskade: Notion killer czy kolejna apka?”

🧠 Paradoks AI

Największy problem z AI nie polega na tym, że jest zbyt słabe.

Problem polega na tym, że każde narzędzie obiecuje, że zrobi coś za ciebie, a tak naprawdę każe ci myśleć jeszcze więcej.

W efekcie człowiek zamiast być produktywny, staje się menedżerem własnych aplikacji.

Codziennie otwierasz 5 kart, 4 dashboardy, 3 asystenty… i wieczorem nie wiesz już, co właściwie zrobiłeś.

🧩 Moja brutalna konkluzja

Z 10 narzędzi tylko 3 faktycznie oszczędzają czas, bo nie próbują zastąpić mózgu – tylko go wspierają.

Reszta to po prostu nowoczesny hałas ubrany w UI.

AI nie naprawi twojego życia.

Ale może ci pomóc, jeśli najpierw naprawisz swoje podejście do produktywności.